WOJENNA ODYSEJA ANTKA SREBRNEGO

środa, 19 lutego 2014

SPIDER-MAN - gra planszowa, cz. 3

Cała gra wykonana była oczywiście ręcznie, wszystkie wizerunki postaci rysowane przeze mnie na podstawie kadrów z polskiego The Amazing Spider-Man, opisy robione były długopisem na kartkach z zeszytu. Do dziś czuję moc, patrząc na ten zestaw! :)
Jakieś dwa lata temu miałem pomysł zrobienia nowej wersji Spider-Mana. Dziś możliwości poligraficzne pozwalają na stworzenie dużo bardziej profesjonalnej wersji gry, może nawet czegoś w postaci propozycji wydawniczej. Wszystko rozbiło się jednak o brak czasu. Nie mam też za bardzo pojęcia, jak poruszać się w świecie wydawców planszówek. W tym wypadku pewnie należałoby uderzyć również do Marvela, a to już spore schody i kolejna bariera w postaci znajomości języka. Z drugiej strony takie sprawy zostają pewnie po stronie potencjalnego wydawcy... może nadal warto?...



Kilka lat temu udało nam się jakimś cudem (chyba przy okazji 80 urodzin mojej babci) zasiąść starą ekipą w mieszkaniu moich rodziców, w tym samym pokoju, na tej samej wykładzinie co przed laty i znów zagrać w Spider-Mana (i pewnie był to ostatni raz, bo dziś porozjeżdżaliśmy się po całym kontynencie, mamy własne rodziny i tysiąc ważniejszych spraw na głowie). I przyjemność z grania była porównywalna, a może i większa, bo opisy, które tworzyłem dwie dekady wcześniej okazały się niekiedy mocno "rozweselające"...

Rzucasz cztery razy kostką. Jeśli suma oczek wynosi np. 5 lub 7 lub 9 lub 11 lub 13 lub 15 lub 17 lub 19 lub jakąkolwiek inną nieparzytą liczbę...

... takie kwiatki.

Fajnie grało się w Spider-Mana.

2 komentarze:

  1. Trochę w planszówkach siedzę, trochę gier wydałem...
    nie odpowiem Ci czy warto, bo w grę musiałbym zagrać, faktem jest że gry planszowe bardzo mocno ewoluowały. Nowoczesne gry to przede wszystkim nowatorska mechanika. Oczywiście, wychodzą również gry w starym stylu, ale te raczej nie zdobywają rynku.
    Innym problemem są prawa autorskie do postaci. Tu warto poszukać wydawcy, który potrafiłby z Marvelem się dogadać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za komentarz. Przypuszczam właśnie, że gra po prostu się zestarzała i dzisiejsi gracze odebraliby ją jako wtórną. Trochę żałuję, że kiedyś nie miałem na tyle odwagi/inwencji/rozeznania, aby uderzyć w odpowiednie miejsce, albo kogoś, kto by mnie jako młokosa pokierował. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość :)

      Usuń