WOJENNA ODYSEJA ANTKA SREBRNEGO

środa, 24 października 2012

AMERYKAŃSKI WAMPIR tom 1 i 2

Spod znaku Vertigo wypływają zazwyczaj mroczne, cięższe klimaty. Ktoś powiedziałby, że bardziej ambitne, ale z tym jest różnie. Ostatnio tak zerknąłem na swój "główny" regał z komiksami, popatrzyłem, popatrzyłem... i mnie olśniło, już wiem, czemu ostatnio ksiądz po kolędzie tak dziwnie przyglądał się zgromadzonym tam komiksom: Miasto Grzechu, Śmierć, Prosto z piekła, Kaznodzieja, Hellboy, Żywe trupy, Lucyfer, Byłem Bogiem, Hellraiser... Dla kogoś z boku te moje półki faktycznie mogą dziwnie wyglądać...
Spora część z nich pochodzi z Vertigo, ma konotacje piekielne i jest pożądną lekturą.
Tak też jest z Amerykańskim Wampirem.


Główną postacią, wokół której kręcą się różne wątki jest Skinner Sweet, przedstawiciel nowego gatunku wampirów - taki, którego zdecydowanie trudniej zniszczyć. Wizerunkowo i charakterologicznie to po części Lobo przerobiony na wampirzą modłę - "Sweet nie potrzebował już bandy. Własnoręcznie wykosił całe Lakeview."A może i vice versa, tak jak teraz patrzę, to może i Lobo miał w sobie coś z wampira...


Z hasłem z okładki pierwszego tomu jednak zgodzić się nie mogę.
("W czasach, gdy wampiry opanowały całą popkulturę, ta historia zaskakuje świeżością i oryginalnością" - Entertainment Weekly). Ewolucja wampirów, polegająca na uodpornieniu na słoneczne światło i paru innych chwytach nie jest pomysłem powalającym oryginalnością. I choć w tej chwili nie przytoczę z rękawa konkretnego przykładu, to idę o zakład, że popkultura już wcześniej odgrywała taką melodię. Samo nazwisko współtwórcy, którym jest Stephen King, nie daje legitymacji do głoszenia takich haseł. Może dla niektórych zabrzmi to dziwnie, ale mimo wszystko dużo więcej oryginalności było choćby w "zmierzchowej" sadze Meyer. W tym momencie taki obraz wampira jest już wyeksplatowany na wszystkie możliwe sposoby, ale kilka lat temu bez wątpienia był odżwieżeniem wizerunku krewnych Draculi.


Pasuje mi bardzo grafika w tym komiksie. Dynamiczna krecha Albuquerque i (nakładane na dwa sposoby) kolory Dave'a McCaiga nie porywają oryginalnością, ale na pewno odnajdują się znakomicie w mrocznych klimatach. Podobnie zresztą jak rysunki Mateusa Santolouco, który dołącza do ekipy w drugim tomie i co niebądź przypomina dokonania Jea Lee.

Kawał dobrego komiksu, mimo +18-nastki na okładce niezbyt grobowego czy brutalnego - i dobrze, bo przewaga innych motywów służy dobrze tej historii.

PS. Zaskoczyło mnie pięć stron kończących album - chyba pierwszy raz widzę taki komiksowy trailer, typowe dla seriali tv "W NASTĘPNYM ODCINKU". Ciekawe, czy taki zabieg przyjmie się na szerszą skalę...

środa, 17 października 2012

Stadion Narodowy zalany a prezes komentuje

Jak większość zapewne się orientuje, wczoraj miał odbyć się mecz Polska-Anglia. I jak zapewne wie jeszcze większa większość, deszcz zalał po kostki murawę na Stadionie Narodowym w Warszawie. Wobec tego starania piłkarzy pooglądamy dziś (za dwie godziny z małym hakiem) a spod mojej ręki wyszedł pasek z komentarzem...

czwartek, 11 października 2012

Pogaduszki o damsko-męskich sprawach nadal trwają na dworcu...

Jednoplanszówka Henryka i Bonifacego, która dotychczas nie poszła nigdzie ani drukiem ani siecią, a powstała z okazji urodzin koleżanki. Właśnie się zdziwiełem, że było to ponad rok temu!

środa, 10 października 2012

ADA na Allegro

Zainteresowanych odsyłam na aukcję Allegro. Wystawiam komiks Ada, Junior i Pirat - zbiorcze wydanie odcinków, publikowanych w dwutygodniku Kumpel. Publikacja sprzed dwóch lat, generalnie przeszła bez echa w komiksowym środowisku i raczej jest trudno dostępna, również na Allegro. Tutaj w zestawie z oryginalnym, czarno-białym rysunkiem z okładki.

czwartek, 4 października 2012

E-GENERATION koncept okładki

Znów to mam! W momencie, gdy zawalony jestem robotą przeróżnej maści ciągnie mnie do robienia innych rysunkowych, komiksowych rzeczy. Właśnie wtedy najlepiej rysuje mi się moje autorskie projekty, wówczas kreski same się układają i sto pomysłów przychodzi do głowy. Tak właśnie powstał dziś szkic (i powstaje tusz :/) okładki do pasków E-Generation, o których wspominałem już na blogu.


No nic, trzeba będzie posiedzieć po nocach, żeby nie zawalić zleconej roboty. Wydaje mi się, że to taka cwana ucieczka od obowiązków, od pracy. Żeby nie móc sobie zarzucić, że się nie robi tego, co się powinno... no to mam wytłumaczenie - pracuję nad czymś innym. Świadomość, podświadomość, mój mózg chce mnie przechytrzyć... ciekawe.

wtorek, 2 października 2012

O komiksie w TVN!

Dotarła do mnie wiadomość o tym, że w najbliższy piątek o godz. 10:40 gościem programu Dzień dobry TVN będzie Olga Wróbel. Rozmowa spowodowana jest oczywiście premierą Ciemnej strony księżyca. I fajnie, bo z tego co widziałem komiks zapowiada się interesująco, a Olga (patrząc choćby na blogowe Silva Rerum) poczyniła znaczące postępy graficzne.


Niby nic, a jednak warto o tym powiedzieć, bo niezbyt często zdarza się, by polscy autorzy komiksów zapraszani byli do tak popularnych programów! Cieszy więc ten fakt, tym bardziej, że autorka nie ląduje tam za nazwisko, a taki występ znacząco może pomóc w sprzedaży komiksu.

poniedziałek, 1 października 2012

STRACHY - jednoplanszówka

Kiedyś dla kogoś padła propozycja stworzenia cyklu o Strachach. Powstały projekty postaci, pierwsza jednoplanszówka i chyba jakieś zarysy dwóch kolejnych. Nic jednak z tego nie wyszło i kolorowy short przeleżał ładnych parę lat w szufladzie - pora, aby stamtąd wypełzł... chociaż na łamy bloga.