WOJENNA ODYSEJA ANTKA SREBRNEGO

piątek, 30 sierpnia 2013

JLA tom 1

Liga Sprawiedliwości - Początek to album zamykający "pierwszy rzut" Nowego DC Comics na polski rynek. Czwarty z tomów, przedstawiających NEW 52 pod względem fabularnym jest zdecydowanie najprostszą historią - i można z tego czynić zarzut, ale zdecydowanie nie trzeba. Budowa scenariusza i treść jakby wyjęta z produkcji pierwszej połowy lat 90-tych (których kwintesencją było powstanie wydawnictwa Image) przedstawia czytelnikom pierwsze spotkanie największych herosów DC, czyniąc polem poznania szereg mniejszych bądź większych bitek. Geoff John nie wgłębia się (przynajmniej na razie) zbytnio w psychikę bohaterów, jasno zarysowuje charaktery poszczególnych postaci, buduje pomiędzy nimi proste relacje. Generalnie scenariusz wydaje się układać w taki sposób, by być głównie pretekstem do pokazania graficznych fajerwerków Jima Lee i tuszującego go Scotta Williamsa.


Jeśli ktoś lubił X-Menów, rysowanych przez tych panów, z pewnością spodoba mu się również premierowy tom Ligi Sprawiedliwości - to superbohaterszczyzna pełną gębą. Mimo tej niezbyt skomplikowanej fabuły, pierwszy występ JLA w naszym kraju jest udaną klamrą zaserwowaną nam przez Egmont, i dla mnie obok Batmana - Trybunału Sów najciekawszą pozycją w tym czterotomowym zestawie.


Jeśli chodzi o konforntację z WKKM (no nie wiem, samo mi się to jakoś tak rozwinęło, więc kontynuuję :)) to od ostatniego wpisu poruszającego ten temat otrzymałem cztery albumy od Hachette (16-19), ale tylko jedną nowość Kapitan Ameryka: Nowy Porządek, reszta to duble. Także w zupełnie subiektywnym odbiorze również tu szału nie ma. Powiedziałbym, że ostatnie miesiące w zderzeniu polskiego Marvela z polskim DC przyniosły remis. I szkoda tylko, że tym razem nie sprawdziło się przysłowie "gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta", bo Mucha wyszła w tym czasie tylko z bardzo średnim Bisleyem i jednym mocnym akcentem w postaci Kick-Assa. Zapowiada się jednak jesień pełna mocnych ciosów, wyprowadzanych przez całą wydawniczą trójkę. No to czekam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz