Przeczytałem dzisiaj pierwsze tomy dwóch "nowych" serii Taurusa - Zabójca oraz Orbital. Obie zrobiły na mnie pozytywne wrażenie i uczciwie polecam wszystkim, którzy lubią dobrą komiksową lekturę.
Zabójca przyciąga fajnym klimatem, brak tu (czego możnaby spodziewać się po tytule) dynamicznych akcji rodem z amerykańskiego kina - mamy natomiast próbę wejścia w głowę tytułowego bohatera (niezbyt głęboką, acz jednak udaną, bo bardzo łatwo taki zabieg skopać). Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to kolory. Może miały też budować gęstą, ciężką atmosferę, ale jak dla mnie są zbyt ubogie i powtarzalne.
Kadr z pierwszego Orbitala |
Skończyłem pierwszy tom i chcę więcej - to dla mnie wystarczający powód, by w październiku zacząć komiksowe zakupy właśnie od drugiego Orbitala.
Orbital tom 1 i 2 - okładki |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz