WOJENNA ODYSEJA ANTKA SREBRNEGO

środa, 11 lipca 2012

Pudzianowski vs Najman

Jakoś tak się składa, że często po ważnych pojedynkach sportowych, pojawia się u mnie chęć nagłego przelania myśli na papier. Tak było po walce Andrzeja Gołoty z Tysonem, tak było po pierwszym występie Pudziana w MMA. Może dlatego, że te nasze rodzime sportowe wydarzenia mają kuriozalne rozwiązania - tak kuriozalne, że musi to kuriozum jakoś z człowieka wyjść, jak para w gwizdek z czajnika. Inni mogą mieć inny upust, u mnie naturalną drogą wydaje się kartka papieru.



Zamieszczony rysunek powstał bezpośrednio po walce. Dotychczas widziało go kilka osób, więc teraz puszczam szerzej, a tym samym rozpoczynam nowy cykl, oznaczony etykietą COŚ STARSZEGO.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz