Zagorzali fani serii Janusza Christy zapewne widzieli już parokrotnie. Ale może znajdą się i tacy, którzy podobnie jak ja, nie mieli dotychczas okazji zobaczyć animowanej wersji przygód dzielnych wojów z Mirmiłowa.
Co prawda kilka lat temu słyszałem o realizowanym filmiku - głośno było przede wszystkim z powodu dubbingujących aktorów. Zazwyczaj do adatpacji (a szczególnie polskich adaptacji) podchodzę z dystansem i być może dlatego nie miałem parcia na obejrzenie moich bohaterów z dzieciństwa, od których zresztą zacząłem przygodę z komiksem (Wielki turniej).
Teraz natknąłem się na ten 16-minutowy filmik dość przypadkowo, i mile zaskoczony jakością, polecam pozostałym czytelnikom Kajka i Kokosza.
Animowany Kajko i Kokosz dostępny TUTAJ
A TUTAJ NA ZAKUPY mogą wpaść wszyscy, którzy są chętni uzupełnić kolekcję lub przypomnieć sobie dawnych lektur czar. Na szczęście Egmont, przy wsparciu kolejnych pokoleń czytelników, stoi już od kilku dobrych lat na wysokości zadania i na bieżąco dodrukowuje wyczerpujące się nakłady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz