Jakoś tak bardzo czarno-biało, monochromatycznie na blogu się zrobiło - no to dzisiaj nieco koloru. Plansza z grubszej rzeczy, która od dłuższego czasu powstaje na moim biurku. Sporo już jest, jeszcze więcej do zrobienia zanim projekt ujrzy światło dzienne, i zanim przyjdzie czas na mocniejsze zapowiedzi...
PS. ... ale gołębie, Henryk i Wolverine powrócą :) Już kłębią mi się w głowie.
Pięknie wyrzezana plansza.
OdpowiedzUsuńthx :)
UsuńNa miniaturze są inne kolory niż na powiększeniu. Pewnie kwestia ustawień na CMYK.
OdpowiedzUsuńPlansza śliczna!!